Od rana pod ogniem czołgów była barykada przegradzająca Nalewki przy Arsenale.
Do zwalczania czołgów wprowadzono działko przeciwpancerne. Pierwszym strzałem unieruchomiono czołg niszcząc gąsienicę, ale czołg nadal ostrzeliwał barykadę.
Inny czołg zholował uszkodzonego i równocześnie z Nowolipki wyszedł atak piechoty w sile plutonu. Strzał z działka w podstawę ogrodzenia Ogrodu Krasińskich rozbija atak niemiecki.
Po pewnym czasie z Nowolipki wyjeżdża mina Borgward B IV (Sd.Kfz. 301), w odległości 20 metrów od barykady unieruchamia ją celny strzał z działka, kierowcy udało się uciec.
Uszkodzona gąsienica spowodowała, że pojazd skręcił i utkwił w wystawie sklepowej. Trotyl w ilości 300 kilogramów rozładowali jeńcy niemieccy i wykorzystano go do produkcji granatów.
W godzinach rannych został rozbity atak niemieckiej piechoty od strony Leszna w kierunku na Ogród Krasińskich.
Około godziny 20.00 oddział z plutonu „Lisa” poszedł na wypad do „białego domku”. Budynek opanowano, ale wycofano się ze względu na duże zagrożenie ze strony „goliatów”.
Tego dnia też 10 osobowa grupa z baonu wyruszyła w 100 osobowej grupie kanałami na Żoliborz po broń i amunicję, wrócili po dwóch dniach.
![]() |
Zdobyczne działko Pak 38 w barykadzie na Nalewki łączącej Arsenał z pasażem Simonsa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz